W poprzednim sezonie dwukrotnie górą w Gran Derbi była ekipa z Madrytu. W obecnych rozgrywkach w roli faworyta znów stawiamy jest Real. - Barcelona jest w okresie przejściowym – mówi Jerzy Dudek. - Wiele rzeczy się na to złożyło, że jest w tym miejscu. Nie wszyscy są zadowoleni z pracy trenera Ronalda Koemana, bo zespół nie funkcjonuje tak jak powinien. Potrzebuje dużo więcej czasu, trzeba szyć tym co jest, a to nie jest łatwe. Drużyna gra w kratkę. Wydaje się, że faworytem jest Real. Oczywiście klub z Katalonii ma także dobre momenty, ale to nie jest tak jak kiedyś. Pamiętam, że w pierwszym spotkaniu tych drużyn w poprzednim sezonie to właśnie „Królewscy” dominowali. Wygrali 3:1 na Camp Nou. To był pokaz z ich strony, ale też zapowiedź kryzysu Barcy – przypomina.
Zbigniew Boniek jasno o powołaniu Casha. Te słowa zabolą wielu, mocna szpila wbita ekspertom
W lidze hiszpańskiej lepiej wystartował Real, który jednak w poprzedniej kolejce przegrał na wyjeździe z Espanyolem 1:2. - Barcelona jest pod dużo większą presją niż Real - uważa były kadrowicz. - Słabsze mecze czy te wymęczone zwycięstwa Dumy Katalonii sprawiają, ze frustracja kibiców narasta. Zniecierpliwienie do trenera Ronalda Koemana jest ogromne. Czasami odnoszę wrażenie, że zawodnicy nie do końca rozumieją, co Holender od nich oczekuje – zauważa.
Albania ukarana za skandal na meczu z Polską! FIFA nie miała litości
Humory kibiców Realu poprawiły się po wygranej 5:0 z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów. - To zwycięstwo trochę uspokoiła atmosferę przed Gran Derbi – mówi Dudek. - Real poczuł się dzięki niej pewniej. Karim Benzema przeżywa druga młodość, a młodzi się rozpędzają. Rodrigo pokazuje się z dobrej strony, a Vinicius Junior to zawodnik, który pracuje dla Benzemy. Najważniejsze, że obrona zaczyna lepiej grać. Najlepszy w jej szeregach jest Thibaut Courtois. Real ma doświadczony zespół właśnie w linii obrony. To jego przewaga nad Barceloną. Wiedzą, kiedy zwolnić, kiedy przyspieszyć tempo czy grać pod faul i wywrzeć presję na sędziego, aby grała szła pod ich myśli – zaznacza.
Po meczu Napoli – Legia doszło do zaskakującego spotkania! Zobacz piękny gest gwiazdora „Azzurrich”
W Realu błyszczy wspomniany Junior Vinicius. Brazylijczyk ma w dorobku już pięć bramek w tej edycji ligi hiszpańskiej. To jego najlepszy wynik tego młodego zawodnika. - Vinicius Junior potrafi wziąć ciężar na siebie i zrobić przewagę – przekonuje. - Robi różnicę, choć to jeszcze nie ten kaliber co Cristiano Ronaldo. Ale możliwości ma ogromne. Duży wzmocnieniem jest także Eduardo Camavinga. To solidny transfer, który uspokoił linię pomocy. Obiecujący Francuz daje dużo możliwości trenerowi Carlo Ancelottiemu – analizuje.
Ogromne kłopoty Realu przed El Clasico! Najważniejszy piłkarz zespołu zmaga się z kontuzją
Najlepszym strzelcem Realu jest Karim Benzema. Francuz strzelił dziewięć goli w tej edycji. Jednak jego występ na Camp Nou soi pod znakiem zapytania ze względu na uraz. - Wcześniej Benzema był w cieniu Cristiano Ronaldo, który zdominował i przygasił niektórych piłkarzy – uważa Dudek. - Po jego odejściu do Juventusu Francuz zrozumiał, że to on musi teraz być liderem „Królewskich” w ofensywie. Jest w superformie, pokazuje to w każdym meczu. Odzyskał pełny blask. Jego statystyki z ostatnich trzech sezonów w lidze najlepiej pokazują skalę jego umiejętności – komplementuje reprezentanta Francji.