Świeczka, znicz

i

Autor: Pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Były piłkarz Fiorentiny stracił 8-letniego syna. ŚMIERĆ w TRAGICZNYCH okolicznościach

2020-05-17 11:07

Z prawdziwą życiową tragedią musi zmierzyć się były zawodnik m.in. Fiorentiny, Michele Bacis. Włoch jest w żałobie po tym, jak jego 8-letni syn bawił się na balkonie i omsknęła mu się noga, co przypłacił wypadnięciem na zewnątrz, a w efekcie odniesionych urazów - śmiercią.

Włoskie media nie podają większych szczegółów tragedii, która spotkała 40-latka. Wiadomo tylko, że w chwili wypadku jego 8-letni syn bawił się na balkonie. Prawdopodobnie nieuwaga rodziców doprowadziła do tego, że dziecko wykonało ryzykowny ruch i wypadło na zewnątrz. Mimo natychmiastowej interwencji służb medycznych i rozpoczęcia walki o życie chłopczyka, jego życia nie udało się już uratować.

Wirus w klubie Krychowiaka

Ta olbzymia tragedia jest kontynuacją fatalnego okresu w życiu Bacisa. W ostatnich tygodniach media na Półwyspie Apenińskim odnotowały bowiem, że były zawodnik stracił swojego wujka, który zmarł w wyniku szalejących we Włoszech zakażeń koronawirusem.

Sonda
Czy piłkarski sezon 2019/20 zostanie dokończony?

Bacis jest wychowankiem Atalanty, a w trakcie swojej kariery występował w takich ekipach jak wspomniana już Fiorentina, czy Genoa, Monza oraz Arezzo. W ostatnim z wymienionych klubów próbował swoich sił jako jeden ze szkoleniowców w strukturach zespołu. Grał jako środkowy obońca i zakończył karierę w 2011 roku. Jego jedynym meczem pod szyldem Serie A był baraż o utrzymanie z Perugią w barwach Violi w 2004 roku.

Piątek wylądował na ławce Herthy. DIAGNOZA byłego reprezentanta Polski jest wyraźna

Najnowsze