Krzysztof Piątek, AC Milan

i

Autor: East News Krzysztof Piątek

To przez niego Krzysztof Piątek ODSZEDŁ z Milanu! Reprezentant Polski WYZNAŁ bolesną prawdę, wszystko jasne

2021-03-09 8:28

Krzysztof Piątek jeszcze nie tak dawno temu robił prawdziwą furorę we Włoszech, strzelając jak na zawołanie najpierw w barwach Genoi, a później Milanu. Z czasem jednak reprezentant Polski nieco przygasł, aż w końcu rozstał się z drużyną z Mediolanu. Teraz, kilka miesięcy po swoim transferze, napastnik wyznał co skłoniło go do podjęcia decyzji o zmianie barw. Jak się okazuje, duży wpływ miało na to przyjście do drużyny jednego z obecnych gwiazdorów.

Gdy latem 2018 roku Krzysztof Piątek przechodził z Cracovii do Genoi za 4,5 mln euro, mało kto mógł się wtedy spodziewać, że wielki AC Milan zapłaci za niego niebawem prawie dziesięć razy tyle, a jednak tak się stało. Reprezentant Polski rozkochał w sobie kibiców we Włoszech, strzelają kolejne bramki niemalże jak na zawołanie. Ta przygoda niestety dla niego i polskich kibiców szybko się skończyła, podobnie jak forma Polaka. Po transferze do Herthy Berlin Piątek jest zaledwie cieniem samego siebie, co przekłada się na oceny jego występów. Kilka miesięcy po swoim transferze do Bundesligi, napastnik polskiej kadry wyznał jednak co skłoniło go do tego, aby zamienić Mediolan na Berlin. 

CZYTAJ TAKŻE: Gdy Artur Szpilka opuścił spodenki w łazience, zaczął lizać go pies. Wszystko się nagrało!

Jak się okazuje, to przyjście do Milanu Zlatana Ibrahimovica odegrało kluczową rolę w podjęciu przez Polaka takiej właśnie decyzji. W swojej rozmowie z Romanem Kołtoniem napastnik potwierdził, że nie chciał grać i nie mógł pozwolić sobie na posadzenie się na ławce przez Szweda, który wciąż prezentuje wysoką formę. 

Sprawdź: Tych słów o Dawidzie Kubackim Stefan Horngacher już nie cofnie. POTWORNY cios, wyszło jaka jest prawda

Zobacz także: Ewa Brodnicka zapozowała w kosmicznej bieliźnie

Reprezentant Polski postawił na minuty na boisku, aby zapracować sobie na powołanie od selekcjonera na zbliżające się mistrzostwa Europy. Przyjście do drużyny Ibrahimovica nieco komplikowało sprawę. - Przede wszystkim przyszedł Ibra, a ja chciałem grać, żeby dobrze przygotować się do EURO - przyznał Piątek w programie "Prawda Futbolu" Romana Kołtonia. - Nie wyobrażałem sobie, bym miał siedzieć na ławce przez 5, czy 6 meczów z rzędów. Prawda jest taka, że jak Zlatan zaczyna mecz w podstawowym składzie, to już raczej nie schodzi z murawy, no chyba, że przez kontuzję. W pierwszych meczach po jego przyjściu nie zagrałem ani minuty... - relacjonował dalej Polak. - Dostałem szansę w Pucharze Włoch, gdzie strzeliłem bramkę i zanotowałem asystę, ale kolejne spotkanie znowu przesiedziałem na ławce bez minut. 

Sprawdź: Iga Świątek pochwaliła się efektownym PORSCHE! To model Turbo! [ZDJĘCIA]

Po roku od swojego przyjścia do AC Milanu, Piątek pożegnał się z Serie A i przeszedł do Herthy Berlin za 24 mln euro. Do tej pory jednak Polak nie był w stanie wskoczyć na poziom, jaki prezentował na początku swojej przygody z włoską piłką. W barwach ekipy ze stolicy Niemiec rozegrał jak dotąd 40. spotkań, podczas których strzelił 11 bramek i zanotował 3 asysty. Jego wartość niestety znowu spadła. Obecnie portal Transfermarkt wycenia go na "zaledwie" 17 mln euro. 

Nie przegap: Kolejne fakty o Mariuszu Pudzianowskim WYSZŁY NA JAW. To może zaskoczyć wielu, wszystko wyśpiewał

Sonda
Czy AC Milan zdoła wygrać Serie A w sezonie 2020/2021?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze