Bryan Dodien trzy lata temu mógł czuć się, jakby życie mu się waliło. Na jego szczęście, pod swoje skrzydła wziął go Paul Pogba. Francuski piłkarz szybko zaprzyjaźnił się z nastolatkiem, cierpiącym na chorobę nowotworową. Wspierał młodego chłopca w dążeniu do realizacji celów, a Bryan wreszcie dopiął swego - zadebiutował w Juventusie Turyn!
"Co za błogosławieństwo, że Bryan pokonał raka i zagrał swój pierwszy mecz w zespole U-15. Jestem z ciebie dumny mój przyjacielu. Dziękuję za inspiracje dla mnie i wielu innych osób. Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy" - napisał Paul Pogba w mediach społecznościowych po debiucie Dodiena w juniorskim zespole "Starej Damy".
Gdy Bryan Dodien miał 11 lat, lekarze zdiagnozowali u niego chorobę nowotworową. Wtedy też zaczęła się jego relacja z gwiazdą reprezentacji Francji. "Bryan, jestem z tobą" - napisał na specjalnie przygotowanej koszulce Pogba. Niedługo później zaprosił dziecko do szatni i obiecał, że strzeli gola specjalnie dla niego. Przed niedawnymi świętami Bożego Narodzenia spełniło się najskrytsze marzenie Bryana - jego chorobę wyleczono i został zarejestrowany w szkółce Juve.