Bolesna wpadka Pogoni przed rokiem
W ubiegłym roku Pogoń była faworytem do wygrania finału Pucharu Polski. To miał być wielki dzień w historii klubu, który nastawiał się na wywalczenie pierwszego trofeum. Jednak z tych planów nic nie wyszło. Portowcy kompletnie nie sprostali zadaniu i dali się przechytrzyć pierwszoligowej Wiśle Kraków. Grosicki był zawiedziony. Mimo upływu czasu widać, że to nieudane podejście cały czas siedzi w głowie lidera, który chciałby zrehabilitować się za tamtą wpadkę.
PZPN sprząta bałagan. Superpuchar Polski będzie miał swój termin, wszystko ustalone
Kamil Grosicki: Musimy zrobić wszystko
Dlatego były reprezentant Polski nie wyobraża sobie sytuacji, w której to Pogoń mogłaby się potknąć w półfinale. - Można powiedzieć, że dla nas mecz z Puszczą jest najważniejszym w tym sezonie - powiedział Grosicki po rywalizacji z Legią, w materiale wideo udostępnionym przez kanał Prawda Futbolu Extra. - Musimy zrobić wszystko, żeby wrócić na Stadion Narodowy i dokończyć to, co nie udało się w ubiegłym roku - wyznał.
Pogoń wie, jak gra Puszcza
Gwiazdor Pogoni przyznał, że jeszcze nie był w Niepołomicach. Zwrócił uwagę na walory gospodarzy. - Będzie to ciężkie spotkanie - tłumaczył Grosicki. - Wiemy, jak gra Puszcza. Jesteśmy faworytem, ale musimy pokazać to na boisku. Trzeba walczyć od pierwszej minuty. Liczy się tylko awans. Musimy tam jechać pewni siebie i zrobić wszystko, żeby awansować - podkreślił.
Jonatan Braut Brunes pędzi z Rakowem po tytuł. Zagłębie powstrzyma wikinga?
Pierwsza trójka będzie gubiła punkty
Dla Pogoni przetarciem przed walką z Puszczą było starcie z Legią, która o finał powalczy w Chorzowie z Ruchem. - To była rozgrzewka przed półfinałami - ocenił Grosicki po spotkaniu na Łazienkowskiej. - Zobaczymy, co da nam na koniec sezonu ten punkt. Pierwsza trójka odjeżdża. Trzeba starać się ją gonić. Zobaczymy, czy ją dogonimy. Trzeba walczyć, bo pierwsza trójka też jeszcze będzie gubiła punkty - wyznał kapitan szczecińskiego zespołu.
Robert Kolendowicz o dwóch twarzach Pogoni. Tak określił grę Legii, to jest cel Portowców
- Można powiedzieć, że dla nas mecz z Puszczą jest najważniejszym w tym sezonie. Musimy zrobić wszystko, żeby wrócić na Stadion Narodowy i dokończyć to, co nie udało się w ubiegłym roku - powiedział Grosicki po rywalizacji z Legią, w materiale wideo udostępnionym przez kanał Prawda Futbolu Extra.
Polecany artykuł: