Pierwszym bramkarzem Legii – przynajmniej na początku – ma być Kacper Tobiasz (20 l.), który zadebiutował w lidze na starcie poprzednich rozgrywek. Jego bilans to cztery mecze na tym poziomie. Później błysnął przeciwko Lechowi, gdy na Łazienkowskiej obronił rzut karny, który wykonywał Mikael Ishak. Tym wyczynem zapisał się w dziejach ligi, bo jest drugim najmłodszym golkiperem, który tego dokonał. Wiosną zbierał doświadczenie w pierwszoligowym Stomilu. Były trener bramkarzy stołecznego klubu Jan Mucha zwracał na naszych łamach na ogromne możliwości tego młokosa. Podkreślał nie tylko jego umiejętności, ale także przygotowanie mentalne.
Wielki talent ma także Jakub Ojrzyński (19 l.). Zauważyli to przed dwoma laty skauci Liverpoolu. Na razie młodzieżowy reprezentant Polski to melodia przyszłości The Reds. Ostatnio zbierał doświadczenie w Walii, a teraz ma się ogrywać w Radomiaku do którego został wypożyczony na rok. Czy w lidze zatrzyma Koronę, którą prowadzi jego tata Leszek? W każdym razie podczas pierwszego występu w Radomiaku - właśnie w sparingu z kielecką drużyną - zachował czyste konto.
Sensacyjny powrót do Legii? Klub chce sprowadzić zawodnika, z którym rozstał się dwa tygodnie temu!
Wprawdzie napastnik Patryk Makuch nie został w ubiegłym sezonie najlepszym strzelcem pierwszej ligi, ale jego 14 goli i siedem asyst pomogły Miedzi w wywalczeniu awansu do ekstraklasy. Po rozgrywkach znalazł się w notesach wielu polskich klubów. W wyścigu po niego najszybsza była Cracovia, która podobno musiała wyłożyć pół mln euro. Czy w krakowskim zespołu będzie odkryciem ligi? Co ciekawe, w ekstraklasie Makuch debiutował przed trzema laty właśnie w barwach Miedzi. Nowy nabytek Pasów lubi ligę angielską. Studiuje zarządzanie we Wrocławiu.
Pomocnik Olaf Kobacki (21 l.) to wychowanek Lecha, który cztery lata spędził w Atalancie Bergamo. Przed rokiem wrócił do Polski, związał się z Arką, która wykupiła go z włoskiego klubu. Nie brakowało w lidze chętnych na jego zatrudnienie. Ostatecznie najbliższy sezon spędzi na wypożyczeniu w Miedzi.
Na koniec zapisujemy jeszcze jednego kandydata na odkrycie. To pomocnik Dominik Piła (21 l.). Pochodzi z Dolnego Śląska, a ma za sobą świetny rok w Chrobrym Głogów, z którym w barażach walczył o awans do ekstraklasy. Po młodzieżowego kadrowicza ustawiła się kolejka chętnych, a on wybrał Lechię. Kibicuje Realowi i Milanowi.
Paskudne insynuacje Niemców o Ani Lewandowskiej! Przekroczyli granicę, to poszło stanowczo za daleko