Bili głową mur, aż tu nagle...
Legia celuje w odzyskanie mistrzostwa Polski. Chciała w starciu z Puszczą zgarnąć pełną pulę. Gospodarze od początku ruszyli do ataków. Dominowali, ale brakowało im precyzji i skuteczności pod bramką Oliwiera Zycha. Poza tym ekipa z Niepołomic bardzo dzielnie się broniła. Warszawski zespół nie potrafił się przedrzeć przez obronę rywali. Tymczasem w końcówce pierwszej połowie to Puszcza znalazła sposób na defensywę wicemistrza Polski. Błąd w szeregach stołecznych piłkarzy wykorzystał Michał Koj, który ładnym strzałem z kilku metrów pokonał Kacpra Tobiasza.
Robert Lewandowski znów skuteczny. Gwiazdor Barcelony powalczy o koronę króla strzelców?
Stracili punkty i mistrzostwo?
W drugiej połowie nic się nie zmieniło. Legia przez długie minuty biła głową w mur. Jej przewagę pokazuje statystyka: w całym spotkaniu oddała 28 strzałów, z czego osiem było celnych. Tylko, że nie przełożyło się to na gole. Okazji nie wykorzystał m.in. Paweł Wszołek, któremu podawał Josue. Inna sprawa, że w tej sytuacji refleksem wykazał się bramkarz Zych. W końcu ataki Legii zakończyły się powodzeniem za sprawą Macieja Rosołka, który na boisku pojawił się pięć minut wcześniej. Po zamieszaniu, z bliska wepchnął piłkę do siatki. - Legia musiała się namęczyć, żeby zdobyć nawet jeden punkt - podsumował Michał Żewłakow, który komentował spotkanie w Canal+ Sport.
Trener Runjaić mówi o bitwie do końca sezonu
- Nie lubię tego wyniku oraz tego, jak do tego doszło - powiedział trener Kosta Runjaić po zawodach. - Nikt nie jest szczęśliwy. Towarzyszy mi uczucie rozczarowania, ale czasami tak bywa w piłce. Nie zamierzam długo rozmawiać, jak wyglądało to spotkanie, bo w niczym nam to nie pomoże. Przed nami trudne spotkanie z Molde. Musi się do niego przygotować. Przewiduję, że bitwa o mistrzostwo będzie toczyć się do końca sezonu, do ostatniej kolejki. Wciąż wiele meczów przed nami. Każdy z nich będzie dla nas ważny. Mamy tego świadomość - podkreślił szkoleniowiec.
Mariusz Rumak rozkręca Lecha. Kolejorz nabiera rozpędu, mocno przyspieszył w walce o mistrzostwo
Josue nie zagra z Koroną
Teraz przed Legią (22.02) rewanż z Molde w 1/16 finału Lidze Konferencji. W następnej kolejce ekstraklasy warszawski zespół zmierzy się na wyjeździe z Koroną, która wyrzuciła ich z Pucharu Polski. W tym spotkaniu wicemistrz Polski będzie musiał radzić sobie bez kapitana Josue. Portugalczyk został ukarany ósmą żółtą kartką.