Pozytywne wyniki nie spowodują storpedowania planów restartu ligi zawodowej koszykówki. Pojedyncze zakażenia, zwykle zresztą związane z bezobjawowym przechodzeniem choroby, oznaczają tylko tyle, że dany koszykarz ma zostać poddany kwarantannie i potem skontrolowany ponownie. Dopiero kolejne testy potwierdzające pozbycie się wirusa mogą oznaczać dopuszczenie przez lekarzy do udziału w rywalizacji ligowej.
Właścicielka Los Angeles Lakers otrzymała SZOKUJĄCY list. „Droga k***o”
NBA nie publikuje nazwisk zakażonych koronawirusem (nie wypowiada się też w ogóle o testach wśród personelu klubowego), ale z przecieków medialnych i informacji podawanych przez samych zainteresowanych wiadomo, że w ostatnim czasie pozytywne wyniki testów mieli m.in. Malcolm Brogdon z Indiany, Jabari Parker i Alex Len z Sacramento, czy Nikola Jokić z Denver.
Marcin Gortat przedstawił idealną kobietę. Czy taka w ogóle istnieje?!
Liga NBA ma wznowić grę 30 lipca w kompleksie Walt Disney World w pobliżu Orlando na Florydzie. W rywalizacji wezmą udział 22 drużyny. Kluby, które w tym tygodniu rozpoczęły dobrowolne treningi, muszą wysyłać zawodników na testy co drugi dzień. Od 1 lipca udział w zajęciach jest już obowiązkowy, a 7 lipca wszyscy uczestnicy rozgrywek mają się zameldować na Florydzie. 9 lipca ruszają właściwe obozy treningowe. Każdy zespół ma rozegrać przed wznowieniem sezonu po trzy mecze sparingowe. Pierwsza runda play-off miałaby wystartować pod koniec sierpnia, a finały ligi zaplanowano na połowę października.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Inne informacje o koronawirusie w sporcie: