Entuzjaści koszykówki na najwyższym poziomie nie mogą aktualnie oglądać w akcji swoich ulubieńców. Po tym, jak wybuchła pandemia koronawirusa, również w NBA podjęto decyzję, że rozgrywki należy czasowo zawiesić. Na tę chwilę postawiono na obserwowanie rozwoju sytuacji. W dalszym ciągu nie określono, czy z aktualnego sezonu trzeba już definitywnie zrezygnować, czy też pojawią się szanse, aby doprowadzić go do końca.
Debata prezydencka: Gortat DARŁ ŁACHA po pytaniu o homoseksualistów. "Kto go wpuścił do studia?"
Problemy, z jakimi spotykają się Amerykanie, są jednak tak liczne, że koszykówki w ich kraju może wyglądać dużo inaczej jeszcze przez długi czas. - Stoimy przed największym pojedynczym wyzwaniem w naszym życiu. A kibice mogą nie wrócić do hal także i w przyszłym sezonie - przyznał komisarz NBA, Adam Silver, nie pozostawiając złudzeń, że rozgrywek w normalnym wydaniu prawdopodobnie nie ujrzymy jeszcze długo.
LeBron James ZDRADZAŁ żonę z tą obłędnie SEKSOWNĄ modelką?! Gwiazdor oskarżony! ZDJĘCIA
W najbliższym czasie prawdopodobnie zapadną decyzje, co dalej z aktualnym sezonem NBA. Na obecnym etapie - podobnie jak i w wielu innych sportach - idei jest bardzo wiele. Możliwe jest zorganizowanie krótkiego turnieju, aby szybciej dokończyć zmagania, bądź skoszarować na dłużej wszystkie drużyny w jednym miejscu, aby uniknąć podróży z miasta do miasta i tym samym ograniczyć ryzyko.
Zobacz także: