W Serbii zdiagnozowano do tej pory ponad 11,5 tysiąca przypadków zakażenia koronawirusem. Informacja, że wśród nich jest Aleksandar Atanasijević, była dla wielu szokiem. - Lekarze zbadali mnie i zrobili zdjęcia moich płuc. Na szczęście wszystko jest w porządku, więc wysłali mnie na leczenie domowe. Jestem w izolacji już od dwóch tygodni - powiedział Atanasijević w rozmowie z serwisem novosti.rs.
Wszystkie siatkarki zdrowe! Magda Stysiak chce w końcu normalnie pracować
- Nadal nie wiem, skąd go mam. Wiem, z kim miałem kontakt. Mam nadzieję, że nikogo nie zaraziłem. Myślę teraz o tym i chcę jak najszybciej wrócić do zdrowia - dodał.
Mariusz Wlazły zagra w Treflu Gdańsk! Legenda po 17 latach oficjalnie zmienia klub
Siatkarz niedawno wrócił do Perugii do Belgradu. Jeszcze we Włoszech przeszedł operację kolana. - Teraz mam lekką gorączkę. Gdybym nie miał operacji w Perugii miesiąc temu, prawdopodobnie przechodziłbym zakażenie bezobjawowo. W szpitalu w Perugii, już po operacji, miałem łagodne zapalenie płuc - stwierdził siatkarz, dodając, że zanim wrócił do ojczyzny był badany na obecność koronawirusa.
Kadra siatkarzy razem przy ognisku. „Drużyna silniejsza niż kiedykolwiek”
Atanasijević to jeden z najlepszych serbskich siatkarzy. Obecnie występuje w Sir Sagety Perugia. Wcześniej grał w Partizanie Belgrad i PGE Skrze Bełchatów. W barwac reprezentacji Serbii wywalczył dwa złote i dwa brązowe medale mistrzostw Europy.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Koronawirus w sporcie