Drugi z wymienionych kierowców doskonale znany jest wszystkim polskim kibicom. W sezonie 2019 był bowiem drużynowym kolegą Roberta Kubicy z ekipy Williamsa. W trakcie kolejnych miesięcy zmagań na torach fani poddawali w wątpliwość, czy brytyjski team aby na pewno traktuje Anglika oraz Polaka na takich samych zasadach. To już jednak przeszłość. Russell pozostał w szeregach zespołu z Grove, natomiast Kubica związał się z Alfa Romeo oraz serią DTM.
Robert Kubica pojedzie w MORDERCZYM wyścigu. Będzie się ścigał takim cackiem [ZDJĘCIE]
A jak kierowcy występujący na co dzień w Formule 1 spędzają wymuszoną przerwę z racji pandemii? Na przykład mierząc się ze sobą w... rozgrywkach internetowych. Ale nie tylko na torach przeznaczonych dla ultraszybkich bolidów! Wspomniany Russell oraz kierowca Ferrari, Charles Leclerc, spróbowali swoich sił za wirtualną kierownicą ciężarówki w grze "Euro Truck Simulator". Dla Monakijczyka nie skończyło się to zbyt dobrze - po gwałtownym zderzeniu z Anglikiem jego pojazd dachował!
Robert Kubica wielu zaskoczy tym wyznaniem. Nie uwierzysz co powiedział o kartingu
Fanom Formuły 1 pozostaje zachować nadzieję, że na torach wyścigowych, gdy wszystko już wróci do normy, zarówno Leclerc jak i Russell będą zachowywali już znacznie większe bezpieczeństwo! Strach bowiem pomyśleć, czym taka kraksa mogłaby się zakończyć w prawdziwym życiu...
Zobacz także: