Organizatorzy kolejnych wydarzeń sportowych zmieniają plany i przykładają terminy. Wszystko przez koronawirusa. Stoicki spokój zachowują jednak przedstawiciele MKOl i japońskie władze. Wspólnie przekonują, że igrzyska olimpijskie w Tokio odbędą się zgodnie z planem (24 lipiec - 9 sierpień). Michał Kubiak podziela ich zdanie.
Euro 2020 zostało PRZEŁOŻONE! Znamy nowy termin
- Myślę, że igrzyska odbędą się w wyznaczonym terminie. W Japonii nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Wszystkie przygotowania idą zgodnie z planem. Nie ma żadnych opóźnień. Wszystko jest na takim poziomie, na jakim być powinno. Słuchałem tutejszej telewizji. Było kilka spotkań szefów komitetu olimpijskiego i działacze twierdzą, że wszystko jest pod kontrolą - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Kubiak od 2016 roku mieszka w Japonii, gdzie reprezentuje barwy Panasonic Panthers. Do sytuacji z koronawirusem podchodzi bardzo spokojnie.
Mąż Agnieszki Radwańskiej przekazał FATALNE wiadomości! Dla fanów tenisa to katastrofa!
- Nie powiem, że jestem obojętny na to, co się dzieje, ale jestem bierny. Nie mam na to wpływu, więc żyję swoim życiem. W Japonii, gdzie teraz przebywam, nic się nie dzieje. Wszystko odbywa się normalnie. Poza tym, że są zamknięte baseny, nie odbywają się koncerty czy mecze. Ludzie chodzą po ulicach, spotykają się w miejscach publicznych, sklepy są otwarte. Nie widać, by coś się radykalnie zmieniło w związku z tym wirusem - zauważył polski siatkarz.
W Japonii potwierdzono do tej pory 873 przypadki koronawirusa. Zmarło 29 osób.
Koronawirus w sporcie