Vital Heynen po przełożeniu igrzysk na 2021 rok zapewniał, że jego celem jest wciąż medal olimpijski i zamierza go wywalczyć z polskimi siatkarzami. - Jeśli musimy poczekać jeszcze rok na realizację naszego marzenia, to nic nie zmienia, bo mamy potem całe życie, by cieszyć się z ewentualnego sukcesu – taki komentarz przekazał „Super Expressowi” Heynen, selekcjoner reprezentacji siatkarzy. - Skoro igrzyska zostały przełożone, musimy zmienić plany. Jeśli zdarzyłoby się to ponownie, znów trzeba byłoby się zaadaptować. Naszym celem jest medal i żeby go wywalczyć, dostosujemy się do wszystkich okoliczności. Nie myślę o tym, co jest da nas lepsze, a co gorsze - dodał Heynen
Bartosz Bednorz wyszedł w masce z domu w Modenie i przed sklepem zobaczył TO [ZDJĘCIA]
Problemem może się okazać kontrakt Belga z PZPS. Umowa Heynena obowiązuje tylko do czasu japońskich igrzysk według pierwotnego terminu. Wygasa zatem latem 2020 roku. Sam szkoleniowiec podobno nie podjął jeszcze decyzji co do swojej przyszłości. - Chcemy, żeby Vital Heynen został z nami do tego czasu - powiedział w rozmowie z rmf24.pl prezes PZPS Jacek Kasprzyk. - Zależy nam, żeby trener pracował z kadrą do czasu przełożonych igrzysk. Jego kontrakt ważny jest do wakacji i według wcześniejszych ustaleń mieliśmy usiąść do rozmów nad jego ewentualnym przedłużeniem w maju. Nikt jednak nie spodziewał się, że igrzyska zostaną przesunięte, dlatego wszystkie wiążące decyzje muszą zapaść szybciej - dodał prezes Kasprzyk.
Vital Heynen o epidemii: We Włoszech PANUJE STRACH!
Koronawirus w sporcie