Nico Hulkenberg, Robert Kubica, Renault, Williams, Formuła 1

i

Autor: East News Robert Kubica (Williams) i Nico Hulkenberg (Renault) walczący o pozycję

W Formule 1 przez koronawirusa wszyscy idą na urlopy. Połowa zespołów zredukowała personel

2020-04-12 9:03

Już połowa zespołów Formuły 1 postanowiła wdrożyć plan oszczędnościowy. Kolejne teamy wysyłają pracowników na przymusowe urlopy w związku z zatrzymaniem pracy przez pandemię koronawirusa.

Najpierw o tego rodzaju cięciach finansowych z powodu zastoju w całym sporcie poinformował McLaren. Wkrótce dołączyli Williams i Racing Point. Ostatnimi, którzy przyłączają się do tego grona, są ekipy Renaulta i Haasa. Także skorzystają z brytyjskiego programu rządowego, który umożliwia wysłanie pracowników na urlop i otrzymanie z tego tytułu pomocy finansowej, co w efekcie pozwoli zachować te miejsca pracy.

Robert Kubica ROZBIŁ SAMOCHÓD! Jego auto podskoczyło i PRZYDZWONIŁO w bandy! [WIDEO]

Francuski producent Renault (ale z bazą w brytyjskim Enstone) ogłosił decyzje w weekend. Jak poinformowano, znakomita większość pracowników udaje się na urlopy od 1 kwietnia do końca maja. Dzięki temu, pracownicy będą mieli w tym czasie zagwarantowane 80 procent zarobków. Ci, którzy pozostali na stanowiskach, łącznie z zarządzającymi, w podobnym stosunku obetną swoje pensje. Zbliżone działania Renault przeprowadza w swojej siedzibie pod Paryżem, gdzie buduje się silniki. Tam personel poszedł na 12-tygodniowe urlopy, począwszy od 6 kwietnia.

Legendarny polski trener mówi o SMUTNYCH świętach. Nie może zobaczyć swoich dzieci

Takie same kroki podjął Haas. W sobotę poinformował o wysłaniu większości swoich pracowników z Wielkiej Brytanii na urlopy. I tak jak w przypadku Renaulta, pozostający na stanowiskach pracy zgodzili się na redukcję zarobków. Przystali na nie również obaj kierowcy wyścigowi teamu, Romain Grosjean i Kevin Magnussen.

SEKSOWNA modelka zachwyca urodą podczas wyścigów

Formuła 1 wciąż debatuje nad możliwymi scenariuszami rozpoczęcia sezonu 2020. Na razie pierwszymi zawodami, których jeszcze nie wykreślono z kalendarza, są zmagania w Grand Prix Francji pod koniec czerwca. Rozważane są rozwiązania polegające na przeprowadzeniu wyścigów bez udziału publiczności. Jak dotychczas pierwsze dziewięć z 22 zawodów sezonu zostało odwołanych lub przełożonych na nieokreślony termin.

Niektóre ekipy, jak Williams, ratują się pożyczkami. Ogólnie, siedem z dziesięciu zespołów F1 ma swoje siedziby w Wielkiej Brytanii. Z tej siódemki, o decyzjach oszczędnościowych na razie nie poinformowali jedynie Mercedes i Red Bull.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Inne wiadomości o koronawirusie w sporcie:

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze