„Szczerze mówiąc, wolę zachowywać dla siebie sprawy prywatne i wciąż jestem w szoku, ale może tych kilka słów pomoże innym” - napisał Yarde w niedzielę na instagramowym profilu, informując o tragicznym wydarzeniu. „Mój tata zmarł wczoraj z powodu tego wirusa, a był osobą zdrową, bez innych dolegliwości. Im więcej ludzi wychodzi z domu i styka się z innymi, tym dłużej potrwa izolacja i tym szerzej wirus się rozniesie. Nie jestem lekarzem, ale wiem, że jeśli pozostaniesz w domu, masz dużo mniejszą szansę złapania wirusa i zarażenia kogoś. Naprawdę nie warto ryzykować” – zakończył bokser.
TRAGEDIA w Hiszpanii! NIE ŻYJE 14-letni piłkarz Atletico Madryt!
Yarde jest znanym brytyjskim pięściarzem. W sierpniu ubiegłego roku walczył w Czelabińsku o tytuł mistrza świata WBO w wadze półciężkiej z Siergiejem Kowaliowem. Rosjanin wygrał przez tko w 11. starciu.
Słynny siatkarz wyleczony z koronawirusa
W Wielkiej Brytanii ostatnio liczba zarażonych wzrasta lawinowo. W ciągu tygodnia – o około 15 tysięcy przypadków. Według danych na sobotę, na koronawirusa zmarło tam do tej pory ponad 1000 osób.
Pozostałe wiadomości o koronawirusie: