Liga białoruska prawdopodobnie nigdy w swojej historii nie przeżywała takiego zainteresowania jak obecnie. W piłce nożnej rozgrywki na Białorusi są bowiem jedynymi w Europie, które toczą się pomimo panującej pandemii koronawirusa. Co bardziej spragnieni futbolu fani - nie mając żadnej alternatywy - sięgają więc po zmagania naszych wschodnich sąsiadów. Piłkarze nożni cały czas walczą o ligowe punkty i nic w tej materii nie ulega zmianie.
Ta blondwłosa SEKSBOMBA czyni z KIJEM prawdziwe cuda. To jej powołanie [ZDJĘCIA]
Istotne decyzje zostały natomiast podjęte w piłce ręcznej. Władze tamtejszej federacji uznały, że skoro koronawirus szaleje również i w ich kraju, a mistrzostwo ma już zapewnione Mieszkow Brześć, to nie ma sensu narażać życia i zdrowia zawodników. Podium uzupełniły kolejno ekipy SKA Mińsk oraz HK Masheka. Sezon 2019/2020 zakończy się na Białorusi finałowym dwumeczem kobiet - do boju staną HC Gomel i BNTU Belaz.
Tym samym w piłkę ręczną nie gra się już nigdzie w Europie. Niedawno decyzję o przedwczesnym zakończeniu sezonu podjęli Niemcy. W Lidze Mistrzów natomiast już teraz ustalono skład Final Four, które odbędzie się w kolońskiej Lanxess Arena dopiero w ostatnich dniach grudnia.
Zobacz także: