W czasach pandemii koronawirusa odwołano zdecydowaną większość wydarzeń sportowych. To sprawiło, że wielu sportowców zaczęło się zastanawiać, co będzie z nimi dalej. W bardzo trudnej sytuacji znaleźli się pięściarze. Jeśli nie ma gal, to większość nie ma jak zarabiać na życie. - Co mają powiedzieć młodzi zawodnicy? Skąd mają wziąć pieniądze? Będą musieli szukać pracy, ale jak w tych czasach szukać pracy? Brak walk to dla wielu może być dramat - mówił były mistrz świata WBO w wadze junior cieżkiej Krzysztof Głowacki w rozmowie z "Super Expressem".
W tej trudnej sytuacji głos zabrał Marcin Najman. Jak poinformował, gdy tylko sytuacja z koronawirusem zostanie opanowana i będzie można zorganizować imprezę masową, wówczas zorganizuje galę bokserką. "Nie wiadomo co dalej z boksem zawodowym w Polsce. Nastał bardzo ciężki czas. Jednak pragnę zadeklarować, że jak tylko zostaną w naszym kraju przywrócone imprezy masowe, zorganizujemy gale Boxing Night 16. Głównie dlatego, by tacy zawodnicy jak Marcin Rekowski, Ewa Piątkowska, Adam Koprowski czy Przemysław Opalach mogli powrócić na ring. Nie zostawię Was z tym wszystkim" - napisał na Instagramie.
Marcin Najman: Zawsze szanowałem Dariusza Michalczewskiego. To wielki NIEMIECKI mistrz boksu
Najman jest promotorem od 2010 roku. W 2014 roku zorganizował pożegnanie Andrzeja Gołoty, natomiast w 2018 roku zorganizował galę na PGE Narodowym w Warszawie, podczas której wystąpili m.in. Artur Szpilka, Izu Ugonoh czy Ewa Piątkowska. Ostatnią galę, Boxing Night 15, zorganizował 28 kwietnia 2019 roku w Starachowicach.
Koronawirus w sporcie