Maria Andrejczyk

i

Autor: Instagram/m.andrejczyk Maria Andrejczyk

Polska lekkoatletka UWIĘZIONA w Portugalii z powodu koronawirusa. Wróciła dzięki pomocy

2020-03-16 8:53

Pośród osób, których wybuch pandemii koronawirusa zaskoczył na obczyźnie, znajdowała się polska lekkoatletka Maria Andrejczyk. Kobieta specjalizująca się w rzucie oszczepem przebywała w Portugalii, gdy odwołano wszystkie loty i powrót do domu stał się praktycznie niemożliwy. Na szczęście we właściwym momencie nadeszła pomoc ze strony rządu.

To nie jest łatwy czas w zasadzie dla nikogo. Walka z koronawirusem obliguje do tego, aby zdecydowaną większość czasu spędzać we własnych domach. W nocy z soboty na niedzielę Polska zamknęła z tego powodu swoje granice, chcąc ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się zarazy w kraju. Rzutowało to także na usunięcie międzynarodowych połączeń lotniczych. I właśnie z tego powodu Andrejczyk znalazła się w potrzasku.

Łukasz Fabiański sfrustrowany angielskim podejściem do koronawirusa

- Wracamy z obozu w Portugalii. Pozamykali tutaj wszystko, poodwoływali wszystkie loty. I tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wrócić do domu. Jednak dzięki działaniom podjętym przez pana premiera i przez panią minister sportu mamy szansę wrócić do domu. Wsiadamy do samolotu do Polski. Serdeczne podziękowania, dziękujemy bardzo! - podkreśliła szczęśliwa Andrejczyk.

Firma właściciela Hoffenheim wynajdzie szczepionkę na koronawirusa?

Obecny czas wielu osobom z pewnością upływa bardzo nerwowo na organizowaniu powrotu do Polski. Na szczęście Marii Andrejczyk udało się to uczynić, choć teraz czeka ją wymagana prawem 14-dniowa kwarantanna.

Sonda
Jak bardzo boisz się zakażeniem koronawirusem?
Najnowsze