Pandemia koronawirusa sprawia, że władze wielu lig oraz organizacji stają przed koniecznością podejmowania trudnych decyzji - także i tych najbardziej radykalnych. Doskonale widać to na przykładzie piłki ręcznej. W ostatnich tygodniach kropkę postawiono na sezonie 2019/2020 chociażby w Bundeslidze. W Lidze Mistrzów natomiast odgórnie ustalono skład Final Four, które odbędzie się bardzo późno, bo dopiero w ostatnich dniach grudnia.
W niektórych miejscach wciąż wstrzymywano się z decyzją, ale padają także i te bastiony, które we wznowienie zmagań wierzyły najmocniej. Władze ligi hiszpańskiej zadecydowały, że sezon 2019/2020 zostanie zakończony po rozegraniu raptem dziewiętnastu z trzydziestu zaplanowanych kolejek. Mistrzostwo przyznano niekwestionowanemu liderowi, FC Barcelona, który wygrał wszystkie swoje dotychczasowe spotkania.
SEKSOWNA Celia BIJE SIĘ z byłą kandydatką na Miss Polonia Nastolatek! Zacięta BITWA WAGs w bikini!
Tym samym "Blaugrana" kontynuuje swoją niesamowitą passę w rozgrywkach ligi hiszpańskiej. Od 2011 roku w każdym sezonie zajmuje miejsce na najwyższym stopniu podium. Ostatnią ekipą, która sięgnęła po tytuł przed dominacją Katalończyków, był Ciudad Real, który obecnie już nie istnieje.
Zobacz także: