Zaburzone kwalifikacje olimpijskie z powodu KORONAWIRUSA. MKOl szuka rozwiązania

Odwołane lub przełożone zostały dziesiątki imprez w ramach kwalifikacji do tegorocznych igrzysk, oczywiście w następstwie epidemii koronawirusa COVID-19. Niektóre kwalifikacje jednak już się zakończyły, a nieliczne odbywają się nadal (jak obecny turniej w boksie w Wielkiej Brytanii). Wiele federacji zwróciło się do MKOl o przedłużenie okresu kwalifikacji. Inne z kolei rozważają posłużenie się rankingiem międzynarodowym, by w ten sposób wyłonić uprawnionych do startu w Tokio.

Ani MKOl, ani komitet organizacyjny igrzysk na razie nie dopuszczają ewentualności zmiany terminu wielkiego święta sportu, które ma się rozpocząć 24 lipca. Bach obiecał, że MKOl wraz z federacjami znajdzie godne rozwiązanie, by zawodnicy nie zostali pozbawieni szansy startu w igrzyskach 2020. Ujawnił także, że w dyscyplinach najbardziej dotkniętych skutkami pandemii można zwiększyć przewidzianą liczbę uczestników. Na przykład przez przyznanie prawa startu sportowcom, którzy „najprawdopodobniej” przeszliby przez kwalifikacje, gdyby te się odbyły.

Wydaje się, że znacznie łatwiej sięgnąć po ten środek w przypadku konkurencji indywidualnych. Najtrudniej w odniesieniu do gier zespołowych.

Polskie zespoły męskie miały wystąpić w kwalifikacyjnych turniejach koszykówki: tradycyjnej (w czerwcu w Kownie) oraz 3x3 (przeniesiony z terminu 18-22 bm., bez podania nowej daty).