CPAP to inaczej Continuous Positive Airway Pressure (stałe dodatnie ciśnienie powietrza), czyli aparat wspomagający oddychanie. W ramach swoich technicznych możliwości niemiecki producent aut chce włączyć się do walki z pandemią. Od razu trzeba podkreślić, że CPAP to nie jest respirator. Tan ostatni to dość złożony instrument oddychający samodzielnie za niewydolnego pacjenta. CPAP z kolei stosowany jest jako dodatkowe wspomaganie istniejącego oddechu. Jest to rodzaj pompy powietrznej zakrywającej zwykle nos i usta. Jej działanie polega na dostarczaniu powietrza, ale także na utrzymywaniu nadciśnienia, które sprawia, że drogi oddechowe pozostają otwarte.
Zbigniew Boniek ujawnił prawdę o PANDEMII. Stracił bliskie osoby przez koronawirusa
Mercedes pomógł w wyprodukowaniu urządzenia, które pomoże w oddychaniu pacjentom wypisywanym z oddziałów intensywnej terapii, a to mogłoby odciążyć nieco brytyjską służbę zdrowia zawaloną przypadkami chorych na koronawirusa. Mercedes jako zespół F1 ma siedzibę w W. Brytanii, stąd zainteresowanie właśnie tamtejszą służbą zdrowia.
Piłkarz miał siedzieć w domu, a rozbił auto
W połączeniu z siedmioma innymi teamami, których baza jest na Wyspach, Mercedes dostarcza części potrzebne do respiratorów, ale i udoskonala znane od dawna urządzenie CPAP oraz pomaga w szybkim jego wyprodukowaniu. Ma to być coś pośredniego pomiędzy respiratorem a zwykłą maską tlenową. Raporty medyczne z Włoch pokazały, ze u połowy pacjentów CPAP zastąpił inwazyjną metodę wspomagania oddechowego (czyli respirator). To szczególnie istotnie teraz, gdy zapotrzebowanie na respiratory gwałtownie wzrosło i tych maszyn może czasami po prostu zabraknąć. CPAP stosowano także z powodzeniem w walce z koronawirusem w Chinach.
Przez koronawirusa sportowcy ZESKROBALI sobie skórę do mięśni!
Inne doniesienia o koronawirusie w sporcie: