Fame MMA 6

i

Autor: LAGRAF/FAME MMA Fame MMA 6

Marcin Różalski pochwalił organizatorów FAME MMA 6. "Wielki ukłon"

2020-03-31 11:08

Marcin Różalski poświęcił obszerny wpis w mediach społecznościowych gali FAME MMA 6, która odbyła się 28 marca. "Różal", który nie chciał oceniać poziomu sportowego czy występu uczestników, skupił się na kwestiach organizacyjnych i bezpieczeństwie, tak bardzo istotnych w czasach, gdy cały świat walczy z koronawirusem.

W związku z koronawirusem odwołano lub przełożono zdecydowaną większość imprez sportowych. Włodarze FAME MMA robili jednak wszystko, by zorganizować galę z numerem "sześć" i im się udało. Wydarzenie odbyło się w zamkniętym studiu filmowym, bez udziało publiczności.

Mateusz Gamrot i Borys Mańkowski: Musimy walczyć, aby mieć za co żyć. Jesteśmy wojownikami [WIDEO]

"Zachowane zostały wszelkie zasady bezpieczeństwa, bhp, czystości, sterylności, które pozwoliły na to, aby wydarzenie się odbyło. To pokazuje, że dla chcącego można prawie wszystko, tylko trzeba podejść do sprawy na milion procent profesjonalnie, mieć wsparcie. Ogólna współpraca, trochę kompromisu i po dwóch tygodniach kwarantanny i odwołaniu mnóstwa wydarzeń sportowych nie tylko w Polsce, ale i na świecie, FAME ze swoimi towarzyszami potrafili i za to wielki ukłon. Zrozumiałe są straty organizatorów i promotorów wydarzeń, ale zawodnikom i uczestnikom wydarzeń nikt nie odda za poniesione koszta przygotowań, a w tej kwestii akurat wiem ile co kosztuje" - napisał Marcin Różalski.

"Słowa o brawurze, że ktoś mógł zachorować, bo większe ryzyko, bo się biją, bo krew, pot, ślina itp. Widać, że dwa dni po wydarzeniu i wszyscy zdrowi, a w tym samym czasie dużo ludzi chodzi do marketów, jeździ autobusami, do kościoła, do zakładów pracy. Ludzie kaszlą, kichają itp." - zauważył "Różal".

W walce wieczoru gali FAME MMA Marta "Linkimaster" Linkiewicz pokonała "Zusje". W innym pojedynku Piotr "Bestia" Piechowiak znokautował Marcina Najmana.

Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie poruszając tematu sportowego,przekroju przygotowania uczestników,poziomu występów i wszelkich innych zdań na temat sobotniego wydarzenia FAME, a skupiając się tylko na tym,że wydarzenie się odbyło. Zachowane zostały wszelkie zasady bezpieczeństwa,bhp,czystości,sterylności,które pozwoliły na to,aby wydarzenie się odbyło.To pokazuje,że dla chcącego można prawie wszystko,tylko trzeba podejść do sprawy na milion %profesjonalnie,mieć wsparcie i ogólna współpraca,trochę kompromisu i po dwóch tygach kwarantanny i dowołaniu mnóstwa wydarzeń sportowych nie tylko w Polsce,ale i na świecie,FAME ze Swoimi Towarzyszami potrafili i za to wielki ukłon.Zrozumiałe są straty Organizatorów i Promotorów wydarzeń,ale Zawodnikom i Uczestnikom wydarzeń nikt nie odda za poniesione koszta przygotowań,a w tej kwestii akurat wiem ile co kosztuje jeżeli masz sposnsorów żywieniowych,odżýwkowych,sprzętowy,ale wiem też o ile więcej kosztuje wszystko gdy nie masz nic,a często też zapożyczasz się ,żeby mieć na cokolwiek.Plus improwizacja treningów bo kluby i sale pozamykane.Pierd......e balasów,że nikt im nie karze o kant c....a odbić.Wam też nikt nie karze pracować,a w domach leżycie i wypłaty niee będzie,czego nawet tym szują kąsającym nie życzę w obecnej sytuacji. Słowa o brawurze,że ktoś mógł zachorować bo większe ryzyko,bo się biją,bo krew,pot,ślina itp.Widać,że dwa dni po wydarzeniu i Wszyscy zdrowi,a w tym samym czasie dużo Ludzi chodzi do marketów,jeździ autobusami,do kościoła,do zakładów pracy.Ludzie kaszlą,kichają itp. Może czas otworzyć umysły i popatrzeć trzeźwo na to,nie słuchać propagandy,tylko mądrych Ludzi,profesorów ,doktorów itp. Ludzie chorują,ludzie umierają i jest to smutne i przykre,ale ile ludzie dokładają do tego fantazji,paniki i baśni to drugie. Gratuluję FAME odwagi i sukcesu,a uczestnikom gratuluję Pracodawcy. Co nie którym gratuluję spełnienia marzeń i wygranej potyczki. @_fame_mma Post udostępniony przez Marcin Różal Różalski (@marcinrozalrozalski)

Wyniki gali FAME MMA 6:

66 kg: Marta „Linkimaster” Linkiewicz pokonała Kamilę „Zusje” Smogulecką przez jednogłośną decyzję sędziów
77 kg: Wojtek Gola pokonał Marcina „Rafonixa” Krasuckiego przez TKO (I RUNDA)
120 kg: Piotr „Bestia” Piechowiak pokonał Marcina Najmana przez TKO (I RUNDA)
93 kg: Jakub „Kubańczyk” Flas pokonał Mateusza „L Pro” Łapota przez TKO (I RUNDA)
90 kg: Kasjusz „Don Kasjo” Życiński pokonał Macieja Rataja przez gilotynę (II RUNDA)
77 kg: Cyprian „Cypis” Racicki pokonał Bartosza „Qbika” Kubika przez duszenie zza pleców (I RUNDA)
87 kg: Arkadiusz „Aroy” Tańcula pokonał Alana Kwiecińskiego przez jednogłośną decyzję sędziów
84 kg: Dawid "Ambro" Ambroziak pokonał Macieja "Szewca" Szewczyka przez niejednogłośną decyzję sędziów

Koronawirus w sporcie

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze