Od 16 kwietnia w Polsce wprowadzony zostanie nakaz zakrywania ust i nosa. Wiele osób już dziś w miejscach publicznych stara się nosić maseczki lub coś, co uchroni ich przed potencjalnym rozprzestrzenianiem koronawiursa. Wśród nich jest także zawodnik KSW i mistrz olimpijski z Pekinu, Szymon Kołecki.
Kolejna gala KSW odwołana! Działanie federacji może się zmienić
Pogromca Mariusza Pudzianowskiego i Damiana Janikowskiego pokazał, jak zamaskowany porusza się samochodem. I choć wygląda niczym ganster, to zapewnia: - To nie jest napad - napisał z przymrużeniem oka na Instagramie. Ponadto przypomniał też, by dbać o siebie i o innych.
Szymon Kołecki od lat był kojarzony w Polsce ze sportami ciężarowymi. Na koncie ma dwa medale Igrzysk Olimpijskich, w tym złoty krążek za zmagania w Pekinie w 2008 roku. Jest czterokrotnym medalistą mistrzostw świata i pięciokrotnym mistrzem Starego Kontynentu.
W 2017 roku zdecydował się rozpoczął przygodę ze sportami walki. W MMA zadebiutował w Łomiankach na gali PLMMA 72, na której pokonał Dariusza Kazimierczuka. Po pięciu walkach dla federacji Babilon MMA, Kołecki trafił do KSW. W pierwszych dwóch walkach pokonał Mariusza Pudzianowskiego i Damiana Janikowskiego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości