Piotr Żyła

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express Piotr Żyła

Piotr Żyła TYJE na kwarantannie. Niepokojąca wizja, bardzo się wstydzi

2020-04-01 10:04

Piotr Żyła włączył się do akcji "Zostań w domu" i nie opuszcza swoich czterech ścian. W wolnych chwilach rozwija swoją pasję, jaką jest gra na gitarze. Jednocześnie nieco poluzował pasa i je trochę więcej. Sam przyznał, że nieco przytył przez ten czas. Dodał także, że wstydzi się pokazać z jednego, całkiem istotnego, powodu.

Piotr Żyła to jeden z najweselszych skoczków na świecie. Nawet w czasie, gdy nie idzie mu najlepiej na skoczni, potrafi zachować pogodę ducha. Tak samo jest w trakcie pandemii koronawirusa, przez którą miliony Polaków pozostają w domach. Świadomy zagrożenia sportowiec także nie opuszcza swoich czterech ścian. W zaistniałej sytuacji, podobnie jak koledzy, trenuje w domowym zaciszu. Zajęcia opierają się przede wszystkim na podnoszeniu sztangi z obciążeniem. Wygląda jednak na to, że dla "Wiewióra" to za mało. Szczerze przyznał bowiem, że w trakcie kwarantanny przytył.

Piotr Żyła zdradził plany na przyszłość. Zadał bardzo ważne pytanie -> KLIKNIJ I SPRAWDŹ!

Quiz: Piotr Żyła, co o nim wiesz? 10 punktów to obowiązek!
Pytanie 1 z 10
Jak ma na imię była żona Piotra Żyły?

Choć na razie wskaźnik wagi przesunął się nieznacznie, to jeśli "praca zdalna" skoczków potrwa dłużej, mogą zacząć się problemy. Margines dla naszych reprezentantów to trzy kilogramy. W rozmowie z TVP Sport Piotr Żyła powiedział o tym trochę więcej. - Śpię, jem, gram na gitarze - wymieniał aktywności sportowiec. - Waga trochę do góry idzie. Na razie z tym problemu nie ma, więc można sobie na to pozwolić. Do trzech kilo można przytyć. Jak się później zacznę więcej ruszać to będzie dobrze - dodał.

Super Raport 30 III

To jednak nie koniec! Piotr Żyła podczas przymusowej przerwy postanowił zabawić się... we fryzjera. Niestety, nie poszło mu za dobrze i nawet po domu chodzi w nakryciu głowy. - Siedzę w czapce, bo mam nową fryzurę. Może jak mi trochę włosy odrosną to wrzucę zdjęcie na Instagrama - śmiał się podczas wywiadu. - Na fryzjera się jednak nie nadaję - skwitował sympatyczny skoczek.

Jak koronawirus wpływa na sport? Sprawdź:

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze