18 stycznia 2020 roku Łukasz Gikiewicz ponownie związał się kontraktem z zespołem Al-Faisaly Amman. Polak podpisał umowę na rok. To dla naszego rodaka powrót do tego klubu. W 2017 roku wywalczył z nim mistrzostwo i Puchar Jordanii, a w kolejnym sezonie sięgnął po Superpuchar i koronę króla strzelców. Zdobył wtedy 14 goli.
Wojciech Szczęsny i jego żona Marina stoją na dachu i KLASZCZĄ. O CO IM CHODZI?! [WIDEO]
W Jordanii Gikiewicz przebywa sam. Jak się okazuje rozłąka z rodziną znacznie się przedłuży przez panującą na świecie pandemię koronawirusa. - Więc jestem w czarnej d... i bez rodziny do 24.05, ponieważ podali informację, że do końca ramadanu, czyli właśnie do tej daty lotnisko będzie zamknięte w Jordanii... - napisał na Twitterze polski napastnik.
Koronawirus: Lewandowscy wsparli kolejny szpital. "Każda złotówka jest dla nas cenna"
To nie koniec złych wiadomości. Kilka godzin później poinformował, że w Jordanii było trzęsienie ziemi. - 8:04 jordańskiego czasu trzęsienie ziemi w mieście Aqaba o sile 4.6 w skali Richtera... Co się z tym światem dzieje... - stwierdził Gikiewicz we wpisie w mediach społecznościowych.
Gest prezesa PZPN. Zbigniew Boniek przyłączył się do akcji "Owacje dla służby zdrowia"
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości