Łukasz Gikiewicz

i

Autor: Instagram Łukasz Gikiewicz Łukasz Gikiewicz

Łukasz Gikiewicz nie ukrywa rozgoryczenia: Jestem w czarnej d...

2020-04-05 18:50

Trudne chwile w życiu polskiego piłkarza, który mocno przeżywa rozłąkę z ukochaną rodziną. I trudno mu się dziwić. Łukasz Gikiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że przez długi okres nie zobaczy się z żoną i synem. Wszystko przez panującą pandemię koronawirusa. Władze Jordanii, gdzie obecnie występuje nasz napastnik, do 24 maja zamknęły bowiem lotnisko w Ammanie.

18 stycznia 2020 roku Łukasz Gikiewicz ponownie związał się kontraktem z zespołem Al-Faisaly Amman. Polak podpisał umowę na rok. To dla naszego rodaka powrót do tego klubu. W 2017 roku wywalczył z nim mistrzostwo i Puchar Jordanii, a w kolejnym sezonie sięgnął po Superpuchar i koronę króla strzelców. Zdobył wtedy 14 goli.

Wojciech Szczęsny i jego żona Marina stoją na dachu i KLASZCZĄ. O CO IM CHODZI?! [WIDEO]

W Jordanii Gikiewicz przebywa sam. Jak się okazuje rozłąka z rodziną znacznie się przedłuży przez panującą na świecie pandemię koronawirusa. - Więc jestem w czarnej d... i bez rodziny do 24.05, ponieważ podali informację, że do końca ramadanu, czyli właśnie do tej daty lotnisko będzie zamknięte w Jordanii... - napisał na Twitterze polski napastnik.

Koronawirus: Lewandowscy wsparli kolejny szpital. "Każda złotówka jest dla nas cenna"

To nie koniec złych wiadomości. Kilka godzin później poinformował, że w Jordanii było trzęsienie ziemi. - 8:04 jordańskiego czasu trzęsienie ziemi w mieście Aqaba o sile 4.6 w skali Richtera... Co się z tym światem dzieje... - stwierdził Gikiewicz we wpisie w mediach społecznościowych.

Gest prezesa PZPN. Zbigniew Boniek przyłączył się do akcji "Owacje dla służby zdrowia"

Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości

Najnowsze