To kolejna postać ze świata siatkówki, która ostatnio zmagała się z koronawirusem. Najgłośniej było o francuskim przyjmującym Zenita Kazań Earvinie N'Gapetcie, który zaraził się w domu i po powrocie do Rosji musiał spędził dwa tygodnie w szpitalu. Niedawno poinformowano także o pozytywnym wyniku testu u byłego reprezentanta Kuby, Javiera Jimeneza. On też bez komplikacji przeszedł leczenie i wyszedł ze szpitala.
Siatkarka Magda Stysiak wróciła z Włoch. "Wciąż słyszałam karetki i bicie dzwonów"
Tymczasem Rosić właśnie podzielił się dobrymi wieściami z kibicami. „Po wielu wygranych w sporcie, tym razem odniosłem najważniejsze zwycięstwo w życiu – nad koronawirusem” - napisał Rosić w mediach społecznościowych. „Miałem podwyższoną temperaturę, przebywałem najpierw w izolacji, a później okazało się, że jestem nosicielem wirusa. Wtedy zacząłem sobie zadawać miliony pytań: jak, gdzie, co teraz? Powiedziano mi, że mam łagodne objawy i że szybko wyzdrowieję. Lekarze mieli rację” – podkreślił siatkarz, który był leczony w wielkiej hali belgradzkich targów, zamienionej tymczasowo na izolatorium dla lżej chorych.
Kadra siatkarzy przebadana na koronawirusa i skoszarowana?
„Kiedy dwa kolejne testy pokazały wyniki negatywne, zostałem wypisany do domu i jestem już z rodziną” – poinformował szczęśliwy Rosić.
Pozostałe wiadomości o koronawirusie w sporcie: