Jak podają rosyjscy dziennikarze, N'Gapeth musiał złapać wirusa podczas krótkiego urlopu, który otrzymał 8 marca. Przyjmujący Zenita i reprezentacji Trójkolorowych pojechał do Francji. Był tam zaledwie kilka dni. Dzień po powrocie, 12 marca, poczuł się gorzej. Zwolnił się z treningu i poprosił o wizytę lekarza w domu. W ten sposób chciał uniknąć kontaktu z kolegami z zespołu. N'Gapetha przewieziono na oddział zakaźny miejscowego szpitala, gdzie stwierdzono, że jest zakażony.
Tak siatkarze ćwiczą w domu w dobie koronawirusa
Stan francuskiego zawodnika określany jest jako dobry lub zadowalający. Ma być wypisany ze szpitala 26 marca. Zenit czekały w najbliższym czasie (od 31 marca) mecze Final Six Superligi, czyli walka o mistrzostwo kraju.
Nie żyje 35-letni piłkarz. Lekarze walczyli o jego życie
Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobią władze klubu lub ligi i czy siatkarze z Kazania nie będą objęci kwarantanną. Przypomnijmy, że kilka dni temu z rywalizacji w Rosji wycofał się klub Macieja Muzaja, Gazprom Surgut. Jako przyczynę zakończenia sezonu podał bezpieczeństwo zdrowotne siatkarzy i sztabu.
Pozostałe wiadomości o koronawirusie w sporcie: