"Ucinając spekulacje, gdyby wszystko było OK, to kluby mogłyby, zgodnie z rozporządzeniem, trenować. Chuchając na zimne i dbając o zdrowie musimy zrobić dodatkowe badania. Dzisiaj 5-6 klubów nie ma problemów, jutro mam nadzieje będzie medyczne OK dla pozostałych. Tak to wygląda" - napisał Zbigniew Boniek na Twitterze.
W gronie klubów, gdzie oficjalnie stwierdzono, że wszyscy są zdrowi, są Piast Gliwice, Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.
Już wiadomo, kiedy ostatecznie piłkarze Ekstraklasy wrócą do gry
W momencie, gdy wynik testy nie był ujemny, zostaną przeprowadzone badania wymazu z nosogardzieli. Ich rezultaty pojawią się 6 maja. Dopóki nie będą znane pełne wyniki testów na obecność koronawirusa, dozwolone są wyłącznie treningi indywidualne.
Gigant Bundesligi obserwuje młodą gwiazdę Lecha Poznań! Filip Marchwiński rozchwytywany!
Zdaniem profesora Krzysztofa Pawlaczyka, członka komisji medycznej PZPN i eksperta Ekstraklasy SA, system przeprowadzonych badań w ligowych klubach się sprawdził. - Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki będą znane w ciągu 24, najdalej w ciągu 48 godzin. fakt, że wysyłamy kogoś na dodatkowe badania nie oznacza, że był czy jest chory. Po prostu chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów są zdrowi. To jest dla nas najważniejsze - powiedział profesor Pawlaczyk.
Według planu, PKO Ekstraklasa ma wznowić rozgrywki 29 maja. Mecze mają być rozgrywane bez udziału publiczności. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, sezon miałby się zakończyć 18-19 lipca.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Koronawirus w sporcie