Choć Valencia pożegnała się już z Ligą Mistrzów po rywalizacji z Atalantą, to wyjazdu do Mediolanu z pewnością nie zapomni do końca życia. W oficjalnym komunikacie wystosowanym przez klub dowiadujemy się, że w klubie wybuchła epidemia koronawirusa, z którym obecnie zmaga się niemal cała Europa!
Koronawirus. "Jak PRZETRWAĆ epidemię?"
Hiszpański klub przeprowadził serię testów na obecność koronawirusa, z którego wynika, że aż 35% badanych zostało zakażonych. Valencia zapewnia, że podczas pobytu we Włoszech stosowała się do rygorystycznych zaleceń - piłkarze byli odizolowani od potencjalnie groźnego środowiska i jakichkolwiek miejsc publicznych.
Wszyscy, u których potwierdzono COVID-19 (przypadki dotyczą nie tylko piłkarzy, ale też członków sztabu i innych pracowników) pozostają obecnie w kwarantannach w domach. Mają za zadanie kontrolować swój stan zdrowia - w tym temperaturę i inne objawy koronawirusa. Stosują się też do zasad higieny!
Klub nie poinformował o dokładnej liczbie zakażonych koronawirusem. Jako przyczynę Valencia wskazuje wyjazd na spotkanie Ligi Mistrzów z Atalantą Bergamo w Mediolanie na San Siro! W niedzielę informację o zakażeniu i pozytywnym wyniku testu potwierdził u siebie Ezequiel Garay.