Zbigniew Boniek chce ratować żonę z włoskiego piekła

i

Autor: TWITTER Zbigniew Boniek

Boniek po trzech tygodniach z żoną odkrył prawdę o swojej kobiecie. Wszystko ujawnił

2020-03-31 9:58

Izolacja w domach to dobry moment, by spędzić więcej czasu ze swoją rodziną. Codzienny pośpiech i pęd życia sprawia, że często zapominamy o tym, co jest naprawdę ważne! Momentami także zapominamy o tym, jak ważni i cudowni są nasi bliscy. Dzięki trzem tygodniom w domu przypomniał sobie o tym prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Dzięki konieczności pozostawania w domach z powodu pandemii koronawirusa, więcej osób spędza dużo czasu z rodziną. I choć żartowano, że może to doprowadzić do dużo większej liczby rozwodów, to w wielu przypadkach tylko bardziej zacieśnia rodzinne więzi! Przypomniał o tym prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Były reprezentant kraju z przymrużeniem oka przyznał, że od 44 lat po ślubie jest pierwszy raz z żoną w domu tak długo! - Od 44 lat po ślubie, po raz pierwszy jestem w domu z żoną przez 3 tygodnie.... Widzę, ze nawet porządna kobita - napisał, dodając płaczącą ze śmiechu buźkę!

Boniek rozbawił tym wpisem kibiców, zbierając blisko dwa tysiące polubień na Twitterze. - A mnie wczoraj wybiło 50 i stwierdzam że moja też nie najgorsza - odpisał Zbigniew Koźmiński. - Moja po 35 latach dziś zauważyła, że koronawirus zabrał mi piłkę z tv - dodał jeden z kibiców.

Trzy tygodnie temu prezes PZPN przyznał, że walczył o to, by wyrwać swoją ukochaną z włoskiego piekła. - Nie ma samolotu. Mam zamiar jak najszybciej sprowadzić żonę – powiedział w wywiadzie dla „Polsatu Sport”. Boniek wziął ślub z Wiesławą Rogowską 44 lata temu. Poznali się w liceum w Bydgoszczy, związali w 1972 roku, a cztery lata później (gdy mieli po 20 lat) powiedzieli sakramentalne „tak”. Mają troje dzieci Tomasza, Karolinę i Kamilę, a także pięcioro wnucząt.

Legenda nie ma wątpliwości! Roberta Lewandowskiego nie da się zastąpić

Super Raport 30 III

Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze