Tomasz Hajto bije na ALARM! Polska piłka może stracić kilka talentów [WIDEO]

2020-05-10 19:42

Były reprezentant Polski Tomasz Hajto zmartwił się tym, że zdecydowano się zakończyć sezon w niższych ligach. W jego opinii, może to mieć katastrofalne skutki dla polskiego futbolu, bo gdzieś zginie kilka dużych talentów.

Najnowsze z działu

fanom aż zrobiło się słabo

Nie wierzymy własnym oczom po tym, co zrobił Jacek Góralski. Tak świętował awans Wieczystej, fani są w kompletnym szoku

Niespodziewana deklaracja

Nareszcie jest jasne stanowisko Michała Probierza na temat Arkadiusza Milika. Te słowa to ostateczny koniec

Wszystko powiedziała

Lewandowska miała apel do fanów. Na jej głowie znalazł się dziwaczny przedmiot "tylko się nie śmiejcie"

Wstrząsające

Tomasz Hajto po latach opowiedział wszystko o śmiertelnym wypadku samochodowym. Serce podeszło nam do gardła po tym wyznaniu byłego piłkarza

Kierunek - finały EURO

Lewandowski już mu w tym roku to zrobił. I będzie mieć okazję na powtórkę

Kilka dni temu, na posiedzeniu szesnastu wojewódzkich związków piłki nożnej, podjęto decyzję o zakończeniu sezonu we wszystkich rozgrywkach poniżej trzeciej ligi - będą tam awanse, ale nie będzie spadków. W przypadku trzeciej ligi, wszystko rozstrzygnie się w nadchodzącym tygodniu. To, co się wydarzyło, zmartwiło Tomasza Hajtę.

Były reprezentant Polski publikuje ZDJĘCIE i mówi o TAJNYM ZGRUPOWANIU na Mazurach

- Na pewno nie zgodzę się ze stwierdzenie, że powinniśmy dać sobie spokój z niższymi ligami. Sam pochodzę z małej miejscowości i właśnie w moim rodzinnym Makowie Podhalańskim złapałem pasję jak wielu innych młodych chłopaków. W małych klubach ludzie, często po pracy, przychodzą do klubu, żeby pomagać i realizować swoją pasję. Oni też przecież są narażeni na zakażenie się koronawirusem. Na najmniejsze kluby też należy w tym trudnym czasie zwrócić uwagę, choć nie jest to łatwe - powiedział Hajto w programie "Cafe Futbol" w Polsacie Sport.

Reprezentacja Polski nie zagra w WIELKIEJ imprezie?! Jerzy Brzęczek może mieć PROBLEM!

Zdaniem byłego reprezentanta Polski, zbyt długa przerwa w grze spowodowana pandemią koronawirusa może sprawić, że polska piłka straci kilku utalentowanych młodych zawodników.

- Możemy stracić jakąś generację, jakiś dobry rocznik. Przez to, że kryzys dotknie polską piłkę, trzeba będzie sięgnąć po młodych chłopaków. Nie zawsze będą to chłopcy mogący od razu grać w Ekstraklasie. Należy ich sprowadzać ze względów finansowych, bo oni będą po prostu tańsi. Po raz ostatni tacy młodzi piłkarze grali w listopadzie. Teraz mają czekać do września? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nie grać przez prawie rok dla młodych piłkarzy to coś niewyobrażalnego. Gdzie młodzi piłkarze mają się ogrywać? Mecz, gdzie musisz biegać przez 90 minut, jest zupełnie czymś innym niż trening, gdzie zawsze możesz na chwilę stanąć. Dlatego sądzę, że możemy stracić kilka talentów przez brak meczów w niższych ligach - zauważył.