Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Przed trzema tygodniami Bereszzński zamieścił przejmujący wpis o tym, że jest zakażony koronawirusem. To był pierwszy taki przypadek w polskim futbolu. - Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19 - zdradził wtedy nasz kadrowicz. - Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu - podkreślał.
Rustu Recber, legenda tureckiej piłki, dla SE: Wygrałem najtrudniejszy mecz, ta choroba to przekleństwo
Teraz obrońca Sampdorii Genua za pośrednictwem mediów społecznościowych złożył kibicom życzenia świąteczne. Wyznał, że bardzo brakuje mu futbolu. Wciąż nie wiadomo, ile jeszcze potrwa walka z chińską zarazą. Nie wiadomo, kiedy liga włoska wznowi rozgrywki i czy w ogóle uda się dokończyć sezon. - Tęsknię za piłką i emocjami związanymi z najpiękniejszym sportem na świecie... - napisał Bereszyński na swoim profilu na Instagramie. - Nie mogę doczekać się powrotu na boisko. Bądźcie cierpliwi i odpowiedzialni. Zostań w domu. Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych - napisał obrońca włoskiego klubu.
Reprezentant Polski z mocnym przesłaniem. Wojciech Szczęsny namawia do zakładania masek
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości