W czasie pandemii koronawirusa ludzie znajdują różne sposoby na zabijanie nudy i wolnego czasu. Jedni postanawiają rozwijać się i stawiają na naukę, inni oglądają filmy i seriale, a jeszczce kolejna grupa decyduje się trenować. Kompletnie inną ścieżkę obrał reprezentant Anglii, Kyle Walker. Choć osoby z pierwszych stron gazet powinny dawać dobry przykład, to zdecydowanie wzorców nie powinno czerpać się właśnie z niego.
Piłkarz Manchesteru City zachęcał do izolacji, a sam urządził w domu SEKS PARTY z prostytutkami
Choć wcześniej namawiał wszystkich do pozostawania w domach, to piłkarz Manchesteru City nie trzymał się swoich reguł i... wpadł ostatnio na seks party z prostytutkami. Jak mówi jedna z pań, Louise, piłkarz przedstawił się jej jako „Kai”, a ona nie zdawała sobie początkowo sprawy, z kim ma do czynienia. Dopiero po chwili druga z kobiet wyjaśniła jej, że jest on piłkarzem. Wówczas zdecydowała się na zrobienie mu zdjęcia.
– Z jednej strony zaprasza nieznajomych do swojego domu na seks, a potem poucza jak zachowywać bezpiecznie – skomentowała McNamara cytowana przez The Sun. Teraz piłkarz został przyłapany na jednej z transmisji online na żywo, gdzie oglądał striptizerki. Według informacji brytyjskiego tabloidu, razem z nim na stronie internetowej byli tam też Marcus Rashford, Jadon Sancho i Raheem Sterling.
Nie wiadomo, jak na nowe doniesienia medialne zareagują ich ukochane. Jedyny plus z całej sytuacji jest jednak taki, że chociaż tym razem panowie pamiętali o zasadzie samoizolacji i nie łamali reguł kwarantanny, ryzykując swoje i czyjeś życia!
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości