Jak przetrwać epidemię koronawirusa? PORADNIK!
Rugani to pierwszy piłkarz Serie A, w kontekście którego oficjalnie poinformowano o wykryciu koronawirusa. Gdy tylko defensorowi postawiono diagnozę, od razu poczyniono kroki wymagane także prawem. Umieszczono go w kwarantannie, co ma za zadanie uniknąć zarażenia innych osób. Izolacja piłkarza jest bardzo restrykcyjna i nie ma w niej miejsca o jakichkolwiek ustępstwach, ponieważ nikt nie zamierza ryzykować.
Jak opisuje "Tuttosport", wymagane 14 dni kwarantanny defensor spędza w klubowym hotelu Juventusu. Przez ten okres nie ma "żywego" kontaktu z nikim. Jedyne, do czego się może ograniczyć, to rozmowy za pomocą sprzętu elektronicznego. Nawet posiłki, które są mu regularnie dostarczane, są zostawiane pod drzwiami. Nie ma mowy o wyjściu na dwór - jedyna styczność ze świezym powietrzem następuje wyłącznie poprzez uchylenie okna.
Na szczęście dwa tygodnie to nie aż tak dużo i można zacisnąć zęby. U Ruganiego choroba przebiega bezobjawowo, zatem nie wygląda na to, aby izolacja musiała potrwać dłużej. Gdyby jednak pojawiła się gorączka, to Włoch musiałby się pogodzić z jeszcze dłuższym odosobnieniem.