Franck Kessie

i

Autor: EastNews Franck Kessie

Piłkarz Milanu wrócił do domu na czas pandemii i jest UWIĘZIONY. Nie może wrócić do Włoch

2020-05-07 11:03

Europejska piłka powoli walczy o powrót do normalności po nieplanowanej przerwie pandemią koronawirusa. Jak się jednak okazuje, niektórzy zawodnicy muszą się obecnie spierać z problemami, o których w zwykłych okolicznościach nawet by nie pomyśleli. Jak Franck Kessie, pomocnik AC Milan, który aktualnie... nie jest w stanie wrócić do Włoch!

Gdy w pierwszej połowie marca stało się jasne, że Serie A musi zatrzymać się na co najmniej kilka tygodni, piłkarze musieli decydować o swojej najbliższej przyszłości pod sporą presją czasu. Gracze pochodzący spoza Włoch w niektórych przypadkach decydowali się o powrocie do swoich ojczyzn. Do tego grona należy także i Franck Kessie. Afrykański pomocnik Milanu postanowił spędzić izolację w swoim Wybrzeżu Kości Słoniowej.

Denerwował polskich kibiców nie podając Lewandowskiemu! Robben może wrócić na boiska

Obecnie jednak widać już wyraźne sygnały i ruchy pod kątem poluzowania obostrzeń. Od poniedziałku, 4 maja, w ośrodkach treningowych drużyn Serie A można przeprowadzać treningi indywidualne, natomiast jeżeli wszystko pójdzie dalej zgodnie z planem, to od 18 maja będą możliwe także i zajęcia zespołowe. Z tego powodu do Włoch wracają gracze, którzy ostatnie tygodnie spędzili poza Półwyspem Apenińskim. Jak się jednak okazuje - nie wszyscy.

Anna Lewandowska urodziła. Laura to mały GŁODOMÓR! Nie może oderwać się od piersi! [WIDEO]

Sonda
Czy piłkarski sezon 2019/20 zostanie dokończony?

"La Gazzetta dello Sport" donosi, że niecodzienny problem na Franck Kessie. Iworyjczyk nie może odbyć normalnej podróży, gdyż przestrzeń powietrzna nad jego krajem jest zamknięta w wyniku pandemii. Klub natomiast póki co nie zdecydował się na udostępnienie prywatnego samolotu, gdyż data powrotu Serie A do gry pozostaje niepewna. Taki wydatek mógłby się zatem okazać bezużyteczny. Piłkarz pozostaje w kontakcie z "Rossonerimi", którzy w razie potrzeby będą próbowali ściągnąć swojego zawodnika z Afryki.

Zobacz także:

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze