W lidze włoskiej kilku zawodników zostało zakażonych koronawirusem. W Juventusie był to Włoch Daniele Rugani i Argentyńczyk Paulo Dybala. Z chińskim paskudztwem walczył personel Fiorentiny i także piłkarze. Trzech z nich zostało wyleczonych. Wśród zakażonych był również Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua, który poinformował o tym w połowie marca za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Niestety, uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19 - napisał wtedy Polak na Instagramie. - Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu - apelował nasz kadrowicz.
PIĘKNA żona Macieja Rybusa zaskoczyła nową fryzurą! Wygląda ZJAWISKOWO! [ZDJĘCIA]
Na szczęście organizm sportowca był na tyle silny, że uporał się z wirusem. Według doniesień włoskiego dziennika "La Gazzetta dello Sport" ośmiu zawodników Sampdorii jest już zdrowych. Zrobiono im testy na obecność w organizmie COVID-19. Badania dały wyniki negatywne, a to oznacza, że Bereszyński, jak jego siedmiu kolegów z ekipy Genui - Edgar Barreto, Omar Colley, Fabio Depaoli, Albin Ekdal, Antonino La Gumina, Manolo Gabbiadini i Morten Thorsby zostali wyleczeni.
Zbigniew Boniek o przedłużonej kadencji: Jeśli tak się stanie, to świat się nie zawali
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości