Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo na całym świecie, od kilku tygodni także w Europie! Z powodu pandemii zdecydowano się już przełożyć mistrzostwa Europy, odwołano także rozgrywanie niemal wszystkich sportowych lig. Niestety, mimo licznych środków bezpieczeństwa, liczba zmarłych rośnie w zastraszającym tempie.
Potwierdziło się! Trener polskiej reprezentacji ma koronawirusa
Wśród ofiar jest także przyjaciel selekcjonera reprezentacji Włoch, Roberto Manciniego. - Siostra powiedziała mi o tym przez telefon. Gdy byliśmy dziećmi, razem graliśmy w piłkę. Pracował dla charytatywnej organizacji "Zielony Krzyż" w naszej rodzinnej miejscowości, Jesi - powiedział na łamach "La Gazzetta dello Sport".
Mancini martwi się także o swoją rodzinę, która została na północy Włoch. - Nasi lekarze wykonują heroiczną robotę. Dlatego nigdy nawet nie rozważałem opuszczenia Włoch - dodał. Szkoleniowiec "Squadra Azzurra" przyznał, że nikt nie spodziewał się takiego piekła na ziemi i śmierci wielu ludzi z powodu braku specjalistycznych łóżek.
Szaleństwo! Trwa pandemia koronawirusa, a ci piłkarze wracają do treningów
Roberto Mancini to słynny trener, który doprowadził Manchester City do triumfu w Premier League w sezonie 2011/2012. Wcześniej zdobył trzy mistrzostwa Włoch z Interem Mediolan, a od 2018 roku prowadzi reprezentację Italii.
Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości