Artur Boruc

i

Autor: East News Artur Boruc

Artur Boruc poinformował o swoim stanie zdrowia. Mimo podejrzenia koronawirusa nie przeszedł testów!

2020-03-16 14:06

Pandemia koronawirusa jest niebezpieczeństwem dla wszystkich osób na świecie. Bez względu na to ile ma się lat, gdzie się pracuje i jak dba się o zdrowie, można zakazić się chińską zarazą. Ta nie omija również sportowców. Klub AFC Bournemouth niedawno poinformował o podejrzeniu zakażenia wśród kilku swoich pracowników, w tym Artura Boruca. Polski bramkarz w mediach społecznościowych poinformował o swoim stanie zdrowia. #RazemPrzeciwKoronawirusowi

Nie ma wątpliwości, że pandemia koronawirusa to jeden z największych światowych kryzysów pod każdym względem. Coraz więcej rządów krajów dotkniętych zarazą decyduje się na restrykcyjne decyzje i odcina się od sąsiadujących państw i wprowadzaniu społecznej kwarantanny. Nieco inaczej sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie na razie o takich ruchach nie było mowy.

Brytyjczycy nieco poważniej do tematu podeszli po informacjach ze świata futbolu. Zakażeni koronawirusem zostali piłkarze i trenerzy Premier League. Podejrzenia zarażeniem wystąpiły również w przypadku Artura Boruca. Bramkarz został poddany domowej kwarantannie. - Jest to środek ostrożności, ponieważ na tym etapie u żadnego z nich nie został potwierdzony koronawirus - czytamy w piątkowym komunikacie klubu.

Okazuje się, że Polak do tej pory nie przeszedł testów na obecność koronawirusa. Na szczęście czuje się dobrze, o czym sam poinformował na Instagramie. - Nie miałem jeszcze testu i szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy w ogóle go przejdę. Bardzo dziwna sytuacja, ale próbuję znaleźć powód. Pewnego dnia tajemnica zostanie rozwiązana. Czujemy się lepiej i wygląda na to, że izolacja działa. Daj sobie szansę i daj szansę innym - napisał były reprezentant Polski.

Koronawirus: Piłkarz Chelsea złamał zasady KWARANTANNY. Poszedł grać w piłkę [ZDJĘCIE]

Co wiesz o Cristiano Ronaldo?
Pytanie 1 z 8
Na początek coś łatwego. W jakim klubie obecnie występuje CR7?

Więcej o koronawirusie w sporcie:

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze