Niezwykle ważne jest, aby w tak trudnym okresie dla całej Europy wspierać się i okazywać drugiemu człowiekowi wielkie serce. Doskonale wiedzą o tym także w klubach piłkarskich, w których prześcigają się w pomysłach jak umilić fanom okres kwarantanny i wielkiego oczekiwania na przeminięcie największego zagrożenia. Najnowszy i bardzo piękny przykład płynie z Norwch City. Na łamach "De Telegraaf" o wszystkim opowiedział golkiper "Kanarków", Tim Krul.
- Mamy stosunkowo starszych fanów. Z tego powodu jako piłkarze otrzymaliśmy listy z numerami telefonów do dziesiątek seniorów. Dzwonimy do nich co tydzień, a jeśli usłyszmy o problemie fizycznym czy psychicznym, to zgłaszamy to do Norwich. Zazwyczaj to bardzo miła rozmowa na temat piłki nożnej - zdradził golkiper.
I dodał: - Mój sąsiad ma 94 lat i ostatnio pomogłem mu w zakupach. Niewielki wysiłek, a ogromna przyjemność.
DRAMATYCZNE sceny we Włoszech. Mogą zrobić OIOM z ośrodka treningowego reprezentacji
W momencie przerwania sezonu Premier League, ekipa Norwich zajmowała ostatnie miejsce w tabeli i do strefy gwarantującej utrzymanie traciła sześć punktów. Niewykluczone jednak, że władze najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii zdecydują się nie dogrywać już sezonu 2019/2020, a do niższej ligi nie spadnie żadna ekipa, co uratowałoby skórę zespołowi, który akurat poza boiskiem wykazał się najwyższą klasą.
Zobacz także: