Żaden inny kraj w Europie obecnie nie jest doświadczony problemami związanymi z koronawirusem tak bardzo jak Włochy. Na Półwyspie Apenińskim jest już tylu chorych, że służba zdrowia stała się niewydolna i nie wszyscy potrzebujący mogą liczyć na przyjęcie do szpitala. Z tego powodu naprędce stawiane są kolejne placówki, nawet prowizoryczne, aby nieść pomóc ludziom i uchronić jak najwięcej istnień.
Stara Dama poderwie Milika? Szykuje się sensacyjny transfer reprezentanta Polski
Do pomocy władzom angażują się także różne sektory życia - w tym także przedstawiciele świata futbolu. Gabriele Gravina, szef Włoskiego Związku Piłki Nożnej, złożył teraz bardzo istotną deklarację. - Nasza federacja oddała do dyspozycji swój klejnot: nasze centrum treningowe Coverciano. Można tam stworzyć Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Jesteśmy gotowi, aby włożyć całą swoją energią w to, aby podjąć wyzwanie, które musimy wygrać wszyscy razem - stwierdził działacz na antenie "Sky Sport".
Ronaldo w OGNIU KRYTYKI. Wrócił do Portugalii do chorej mamy, a się tylko opala
W położym we Florencji ośrodku treningowym zawsze trenuje włoska kadra. Gdyby nie pandemia, Italia z pewnością chciałaby namieszać na mistrzostwach Europy. Jej plany jednak bez wątpienia nie ulegną zmianie, nawet jeżeli na turniej będzie trzeba poczekać kolejny rok.
Zobacz także: