Pandemia koronawirusa rozprzestrzenia się jak szalona. Najgorsza obecnie sytuacja w Europie panuje na północy Włoch, gdzie zakażonych jest już tak dużo, że szpitale nie dają rady zapewnić wszystkim optymalnej opieki medycznej. Choroba nie omija także piłkarzy, zwłaszcza Serie A. W ostatnich dniach pojawiały się informacji o kolejnych zarażeniach pośród graczy ligi włoskiej. W gronie tym znalazł się także m.in. reprezentant Polski, Bartosz Bereszyński.
Pierwszym piłkarzem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Italii, co do którego oficjalnie poinformowano o zakażeniu koronawirusem, był Daniele Rugani. Turyński zespół od razu został oddelegowany na kwarantannę, a wszyscy poddali się testom. I co najmniej jeden z nich wyszedł pozytywnie. Jak poinformował Juventus, z problemem spiera się pomocnik zespołu, Blaise Matuidi. Francuz w najbliższych dniach będzie musiał zatem być całkowicie odizolowany od jakichkolwiek ludzi i krok po kroku wracać do zdrowia. Obecnie ma się dobrze i nie przejawia symptomów choroby.
Jak dotąd wyniku swojego badania nie poznał jeszcze bramkarz reprezentacji Polski, Wojciech Szczęsny. Golkiper przebywa w kwarantannie we własnym domu w Turynie. Na kanale "FootTruck" opowiedział o zaistniałej sytuacji opowiadając, jak wygląda ona z perspektywy zawodników Juventusu.
Zobacz także: