Pierwszym przypadkiem zarażenia koronawirusem w wielkim świecie piłki nożnej był Daniele Rugani, piłkarz Juventusu. Zmagania we Włoszech szybko zostały przerwane z powodu szalonego tempa rozwoju epidemii. Niestety, z czasem okazało się, że kolejni piłkarze są ofiarami podstępnej zarazy. Niestety, wśród nich znalazł się także reprezentant Polski Bartosz Bereszyński.
Polak potwierdził wielkiego pecha za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem - napisał na swoim Instagramie.
Bereszyński nie jest pierwszym piłkarzem Sampdorii Genua, który jest zakażony koronawirusem. Wcześniej potwierdzono aż pięć przypadków u Omara Colleya, Albina Ekdala, Antonino La Guminy i Mortena Thorsby'ego. Pozytywny wynik testu wyszedł także u klubowego doktora Amedeo Baldariego.