Filip Mladenović, Piotr Stokowiec, Lechia Gdańsk

i

Autor: Cyfra Sport Filip Mladenović i Piotr Stokowiec

Lechia Gdańsk zmniejsza budżet. Będzie 10 MILIONÓW mniej!

2020-04-30 13:09

Lechia Gdańsk długo walczyła, by uregulować należności i uzyskać licencję na grę w Ekstraklasie w sezonie 2020/21. Wreszcie udało się sprawy finansowe dopiąć i biało-zieloni są spokojni o miejsce w elicie na kolejną kampanię. Władze klubu musiały jednak reagować na straty. W związku z kryzysem zadecydowano o zmniejszeniu budżetu na przyszłe rozgrywki. Klubowa kasa będzie szczuplejsza o 10 milionów złotych.

Lechia Gdańsk zalegała z wypłatami dla swoich piłkarzy. Ostatecznie przed majówką udało się wywiązać ze zobowiązań i PZPN przyznał gdańszczanom licencję na kolejny sezon. Dzięki temu biało-zieloni mogli też ograniczyć wydatki na kontrakty pracowników w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Prezes Adam Mandziara stwierdził, że klub ma plan na funkcjonowanie w trudnym okresie. - W ostatnich dniach skupialiśmy się na zabezpieczeniu finansów i formalności niezbędnych do uzyskania licencji od PZPN na grę w Ekstraklasie. Uregulowanie zaległości oraz spełnienie warunków do otrzymania licencji na kolejny sezon było możliwe dzięki zaangażowaniu akcjonariusza większościowego, pana Franza-Josefa Wernze. Bez jego pomocy byłoby nam naprawdę trudno przetrwać w tym szczególnym okresie. Po raz kolejny spośród udziałowców tylko on, jako udziałowiec większościowy, był w stanie zapewnić niezbędne finansowanie - stwierdził Mandziara, cytowany przez portal sport.interia.pl.

QUIZ. Lechia Gdańsk do tablicy. Co wiesz o klubie z Trójmiasta?

Pytanie 1 z 10
W jakim kraju z Bliskiego Wschodu występował kapitan Flavio Paixao?

W kolejnym sezonie Lechia Gdańsk będzie dysponowała szczuplejszym budżetem. Względem kampanii 2019/20 do klubowej kasy trafi 10 milionów złotych mniej. Klub będzie musiał zamknąć się w 42 milionach złotych. Obniżki czekają nie tylko pion sportowy, lecz także organizacyjny. W Gdańsku, podobnie jak w innych miejscach Polski, zdają sobie sprawę, że wpływy będą mniejsze choćby przez granie na własnym stadionie bez udziału publiczności.

Flavio Paixao z Lechii: Jestem szczęśliwy, że Ekstraklasa wraca, wierzę w sukces projektu!

- Gdy już mamy pewność, że wypełniliśmy wymogi licencyjne, możemy przejść do kolejnego kroku. Kontynuujemy rozmowy indywidualne z piłkarzami na temat obniżki wynagrodzeń w związku z mniejszymi wpływami do budżetu klubu w czasie pandemii. Do tej pory zawodnicy wykazywali dobrą wolę i mam nadzieję na ich odpowiedzialne podejście do dalszych rozmów - przekazał Adam Mandziara.

Super Raport 29 IV (goście: Fogiel, Dudek)

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Koronawirus w sporcie. Sprawdź więcej wiadomości:

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze