Jeżeli śmiałe plany wznowienia i doprowadzenia do końcu sezonu PKO Ekstraklasy się powiodą, to polska piłka klubowa w pewnym sensie będzie należała do europejskich pionierów. Mało kto bowiem w tak określony sposób planuje wrócić na boisko już w maju. By jednak to trudne przesięwzięcie zakończyło się sukcesem, wymagana jest pełna odpowiedzialność oraz zaangażowanie wszystkich postaci tworzących widowiska, a już zwłaszcza piłkarzy.
Dwóch z nich postanowiło nie brać w tym udziału - Ivan Marquez oraz Rodrigo Zalazar. Obrońca oraz napastnik nie stawili się w Kielcach, aby wkrótce wrócic do normalnych treningów z Koroną, wobec czego szefostwo "Żółto-czerwonych" rozwiązało z nimi kontrakty. W oficjalnym komunikacie klubu czytamy m.in.:
"Zarząd Korony Kielce podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktów z Ivanem Marquezem i Rodrigo Zalazarem z winy zawodników. Powodem takiej decyzji jest brak reakcji obu piłkarzy na przesłane wezwania do stawienia się w klubie w celu rozpoczęcia treningów".
Gwiazdor Ekstraklasy pod ostrzałem krytyki. Złamał izolację i gęsto się TŁUMACZY
Korona Kielce znajduje się w trudnej sytuacji sportowej i z pewnością potrzebuje wyłącznie zawodników skupionych na dawaniu z siebie w jej barwach stu procent możliwości. Kielczanie w momencie przerwania rozgrywek w wyniku pandemii koronawirusa zajmowali 14. miejsce w tabeli, a więc oznaczające spadek do niższej klasy rozgrywkowej. Po ewentualnym wznowieniu zmagań czeka ich niezwykle trudny bój o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Zobacz także: