Cristiano Ronaldo wraz z rodziną przebywa na Maderze. To tam wszyscy członkowie familii izolują się w obawie przed koronawirusem. Wygląda jednak na to, że to działanie na pokaz. Znany piłkarz raz po raz łamie bowiem zasady kwarantanny. Niedawno pisaliśmy, że Cristiano Ronaldo jak gdyby nigdy nic wyszedł sobie pokopać piłkę na miejscowym stadionie. Wówczas otrzymał od swojego klubu - Juventusu Turyn - ostrzeżenie. Teraz poszedł o krok dalej. Kataloński dziennik "Sport" opisał imprezę, w której CR7 wziął udział podczas światowej pandemii.
Według relacji w niewielkiej restauracji zgromadziło się przynajmniej 18 osób. O spotkaniu nikt by nie wiedział, gdyby nie Elma Aveiro, siostrzenica Portugalczyka. To ona wrzuciła do internetu filmik, na którym Cristiano Ronaldo z szerokim uśmiechem na ustach bawi się w najlepsze. Wielu kibiców zaczęło komentować materiał na Instagramie. Nieprzychylne opinie najwyraźniej nie spodobały się samemu zainteresowanemu, ponieważ komentarze szybko zniknęły.
Dodatkowy niesmak budzi fakt, że Cristiano Ronaldo został na Maderze, by opiekować się chorą mamą. Już wcześniej zarzucano mu, że zamiast się nią zajmować, opala się na basenie. Teraz możemy spodziewać się jeszcze mocniejszej krytyki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Jak koronawirus wpływa na sport? Sprawdź: