Informacja o tym, że test na obecność koronawirusa w przypadku Ruganiego wyszedł pozytywnie, wzbudziła spory rumor nie tylko we Włoszech. Defensor był bowiem pierwszym piłkarzem z najlepszych lig europejskich, u którego zdiagnozowano ten problem. Gracz od razu został więc poddany restrykcyjnej kwarantannie zamieszkując w klubowym hotelu Juventusu i odstępując od kontaktu z kimkolwiek. Zakażenie spotkało jednak także i jego ukochaną, Michelę Persico.
Rozmawiając z magazynem "Chi" Włoszka wyznała, że jest teraz w sporym strachu, gdyż znajduje się w ciąży, co powoduje dodatkową niepewność w zaistniałej sytuacji. - Jestem w ciąży, co się teraz wydarzy? Nie dawałam rady do tej pory o tym mówić, ale teraz muszę wiedzieć, do czego to doprowadzi. Mam nadzieję, że wirus nie będzie miał przełożenia na ciążę. Lekarze zapewniają mnie, że nie dojdzie do komplikacji. Mój strach jest jednak bezbrzeżny - przyznała Persico, która znajduje się w czwartym miesiącu ciąży.
Poznaj niezwykłą historię związku Ruganiego z Persico!
Włosi nie ustają w walce z roprzestrzenianiem się koronawirusa, który w ich kraju dokonał już bardzo dużego spustoszenia. Z tego powodu motywującą wiadomość wszystkim mieszkańcom Półwyspu Apenińskiego postanowił przekazać m.in. bramkarz Juventusu i reprezentacji Polski, Wojciech Szczęsny.