Piłkarze Ekstraklasy zaczęli przygotowania do wznowienia rozgrywek. Najpierw muszą odbyć przymusową 14-dniową kwarantannę, później wrócą do treningów, a pod koniec maja przystąpią znowu do rywalizacji. Tak przynajmniej wygląda plan. Należy pamiętać, że w każdej chwili może się on zmienić, np. w przypadku wykrycia koronawirusa u któregokolwiek z zawodników. Podobne próby podejmowane są na całym świecie, mimo że niezbyt przychylnie patrzą na nie nawet ludzie z FIFA. Swoje zdanie w tej kwestii przedstawił Michel D'Hooghe.
Belgijski specjalista uważa, że nie należy spieszyć się z powrotem na boiska. W jego opinii zawodowcy powinni wrócić na stadiony najwcześniej na początku września. - Świat nie jest jeszcze gotowy na powrót zawodowego futbolu - stwierdził szef komitetu medycznego FIFA w rozmowie ze Sky Sports. - Mam nadzieję, że to może się szybko zmienić. Na ten moment potrzebujemy jednak cierpliwości - dodał.
Prezes Korony Kielce Krzysztof Zając apeluje: Przedłużcie o miesiąc kontrakty piłkarzy!
- To najbardziej dramatyczna sytuacja, z jaką mierzymy się od czasów II Wojny Światowej. Nie możemy lekceważyć zagrożenia. Musimy być realistami i piłka nożna jest możliwa tylko wtedy, gdy kontakt dwóch osób również jest dozwolony - argumentował dalej specjalista.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Koronawirus w sporcie. Sprawdź więcej: