W Wielkiej Brytanii stwierdzono blisko 150 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusa, z czego zmarło ponad 20 tysięcy osób. Moise Kean najwyraźniej zapomniał, że w trosce o zdrowie swoje i innych powinien się izolować. Postąpił wbrew wszystkim zasadom i zorganizował imprezę. Co więcej, nagrał nawet filmik z przyjęcia i opublikował na Snapchacie.
Legendarny klub chce Bartłomieja Drągowskiego! Może paść polski rekord!
"Klub był przerażony, gdy dowiedział się o incydencie z udziałem piłkarza pierwszej drużyny, który zignorował wytyczne rządu i politykę klubu w związku z kryzysem wywołanym przez koronawirusa" - napisał Everton w oficjalnym oświadczeniu. Nie wiadomo, czy klub wyciągnie konsekwencje wobec swojego piłkarza.
W Evertonie wiele sobie obiecywano po sprowadzeniu 20-latka z Juventusu Turyn za prawie 30 mln euro latem 2019 roku. Kean jak na razie rozczarowuje. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, rozegrał 26 meczów i strzelił zaledwie jednego gola.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Koronawirus w sporcie